Moje garnitury
Moje garnitury są jak burze
Schowane w szafie , spokojnie
czekają na swoje pięc minut na TV
Moje garnitury są jak uśpione
fale
Schowane w szafie, spokojnie
Czekają na swoją kolej udrzenia o
brzeg
Moje garnitury są jak wydawcy
książek
Schowane w szafie, spokojnie
Biorą wielką odpowiedzialność za
swój wygląd
Moje garnitury są jak potrzeba
duszy i umysłu
Schowane w szafie, spokojnie
Same o sobie tego by nie
powiedziały
Moje garnitury są jak zawieszony
głos
Schowane w szafie, spokojnie
Nie ocalaję nikogo, ale niosą
nadzieję
Moje garnitury są jak cząstka ich
właściciela
Schowane w szafie, spokojnie
Im się udaje wyraźić niepokoje ich właściciela
Moje garnitury są jak poezja z
delikatnej materii
Schowane w szafie, spokojnie
Spełniają swój przekaz
niespostrzeżenie
Moje garnitury są jak język
rzeczywistości
Schowane w szafie, spokojnie
Biorą odpowiedzialność za każde słowo
Moje garnitury sa jak milczące góry
Schowane w szafie, spokojnie
Oswająją niebo,przetwarzają burze